- autor: adm, 2022-05-21 23:53
-
W pełni udał się Czarnovii rewanż za jesienne 3-3 z Teamem u siebie. Tym razem po bramkach Dominików - Porzuczka (x2) i Piekarczyka (x2) oraz Grzegorza Domka i "swojaku" obrońcy gospodarzy pokonujemy miejscowych w Przecławiu 6-2 (4-0).
Mecz bez większej historii. Gdyby nie rozluźnienie w naszych szeregach od 60. minuty wynik mógłby być jeszcze okazalszy, a tak ambitni gospodarze zdobyli dwie honorowe bramki, zmniejszając rozmiary porażki. Worek z bramkami rozwiązał w 14. minucie - przy wybitnej pomocy jednego z graczy Teamu - Grzegorz Domek, którego wrzutka w pole karne z lewej flanki "zamieniła się" na bramkę. Na 2-0 podwyższył, trafiając w 33. min. po raz pierwszy sobotniego popołudnia Dominik Porzuczek, a asystował mu Damian Socha. 3-0 to dzieło zawodnika gospodarzy, który zupełnie zaskoczył swojego bramkarza, pakując piłkę po rzucie wolnym Michała tryby prosto do swojej bramki. Przed przerwą trafił jeszcze drugi z Dominików, tym razem Piekarczyk, który trafił z bliska - po wymianie podań z Porzuczkiem - tuż przy słupku. Ten sam zawodnik podwyższa tuż po przerwie na 5-0, dobijając głową uderzenie Sebastiana Wolaka. Niespełna trzy minuty później strzelanie dla nas zakończył w sobotę ponownie Porzuczek, wykorzystując zamieszanie podbramkowe po dalekim wyrzucie z autu Domka. Była to minuta 51. i od tego momentu, po kilku zmianach w naszym składzie praktycznie skończyło się "strzelanie". Gospodarze trafili natomiast dwa razy (w tym raz z karnego) i mecz zakończył się naszym okazałym zwycięstwem 6-2.
Już w następnej, środowej kolejce czeka nas o wiele trudniejsze zadanie. Na Konarskiego 23 przyjeżdża mielecka Smoczanka, zajmująca obecnie piątą pozycję w tabeli. Zapraszamy wszystkich na godzinę 18:00.