- autor: adm, 2022-05-15 21:55
-
Jedna dobrze zagrana połowa nie wystarczyła, by pokonać w meczu 30. kolejki dębickiej KEEZA klasy okręgowej Victorię Czermin. Goście do przerwy wykazali się 100-procentową skutecznością i to wystarczyło, żeby wygrać przy Konarskiego 23 z Czarnovią 4-2 (4-0). Bramki po przerwie dla naszych barw zdobyli Maksymilian Suknarowski i Bartłomiej Miazga.
Nie musieliśmy tego spotkania wcale przegrać, niestety goście wykorzystali w pełni nasze "wielbłądy" do przerwy i praktycznie po 45 minutach było już "pozamiatane"... Zaczęło się w 13. minucie kiedy to marnujemy dogodną sytuację pod bramką przyjezdnych. Szybkie wznowienie "z piątki", nieporozumienie w naszej defensywie i po zamknięciu akcji z prawej strony przez Mateusza Krężla mamy 0-1. Minęło 10 minut i kiedy wydawało się, że wyrównująca bramka wisi w powietrzu, Kamil Dąbek przykłada tylko nogę na piątym metrze i musimy odrabiać już dwie bramki. Na 3-0 podwyższa pięknym strzałem z 25 metrów kapitan Victorii, mający za sobą występy w kilku markowych zespołach - Damian Polak. Dzieła zniszczenia tuż przed przerwą dopełnił szybki Kacper Bugaj i gości mogli praktycznie księgować na swoim koncie 3 punkty. Druga odsłona to już zupełnie "inna bajka". Gdybyśmy trafili coś zaraz po zmianie stron, to kto wie jak by się wynik końcowy przedstawiał. A tak dopiero w 78. minucie po faulu w polu karnym na Grzegorzu Jeleniu jedenastkę na premierową bramkę w naszych barwach pewnie zamienia Maksymilian Suknarowski, a pięć minut przed końcem bramkę Polaka z pierwszej połowy "przebija" strzałem z 30 metrów w samo okienko Bartłomiej Miazga. Brakło niestety czasu na dalsze odrabianie strat i tym samym Victoria po raz drugi w tym sezonie pokonała naszą drużynę nie pozwalając nam na doskoczenie do bezpiecznej pozycji w tabeli...