Czarnovia Czarna - strona oficjalna

Strona klubowa

Regamet Cup

Losowa galeria

Żyraków Cup 2018 - rocznik 2010; 04.03.2018
Ładowanie...

Logowanie

Aktualności

Kibice Czarnovii piszą...

  • autor: Le Saux, 2022-03-29 13:35

Witam serdecznie wszystkich sympatyków piłki nożnej, a w szczególności kibiców Czarnovii  i ... Fulham. Zapraszam dziś na relację z meczu 40. kolejki League One pomiędzy Wimbledon Londyn a Cambridge United.

Cambridge United został założony w 1912 r. jako Abbey United, lecz w 1951 r. klub został przemianowany na Cambridge United (Abbey jest jedną z dzielnic Cambridge). Barwy klubowe są w kolorach pomarańczowym i czarnym. Przydomek to The Us. Stadion, na którym rozgrywa swoje mecze Cambridge nosi nazwę Abbey Stadium i może pomieścić 8.000 widzów. Cambridge United nie zdołał jeszcze w swojej  historii sięgnąć po jakikolwiek triumf w angielskuej piłce, ale... wszystko się może zdarzyć!
 
Wimbledon Londyn - Cambridge United 0-1 (0-0)
 
0-1 May 46 min.
 
Trzecią co do długości nazwą geograficzną na świecie, a najdłuższą nazwą miejscowości jest znajdujące się w Wielkiej Brytanii (na terytorium Walii) miasteczko 
Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch!!! Dokładnie 58 liter!!! W tłumaczeniu z walijskiego oznacza:
"Kościół Świętej Marii nad stawem wśród białych leszczyn niedaleko wodnego wiru pod czerwoną pieczarą przy kościele św. Tysylia".
Nazwa miejscowości powstała w XIX w. i z założenia miała być atrakcją turystyczną na popularnej linii kolejowej Londyn Euston - Holyhead. Z nazwą  miejscowości związany jest w Walli dowcip:
 
- Halo! Tu informacja kolejowa. W czym mogę służyć?
- Dzień dobry! Chciałbym zasięgnąć informacji na temat pociągu relacji London Euston -  Llanfairpwllgwygyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch.
- Przepraszam, czy mógłby Pan przeliterować?
- Proszę uprzejmie: E-U-S-T-O-N.
 
Dla uławtwienia nazwa często skracana jest do Lianfairpwll. Nazwa Llanfairpwllgwygyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch została również użyta w filmie science-fiction pt. "Barbarella" z 1968 r. z piękna i zmysłową Jane Fonda jako... hasło!
 
Jak już wiemy długa jest nazwa Llanfairpwllgwygyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch, długi jest Mur Chiński, a może ktoś z czytających ten artykuł ma "długi", czy to finansowe, czy to wdzięczności. Również w piłce nożnej występują niezapłacone "długi", czy to względem klubów, trenerów, piłkarzy, czy też ulubonej polskiej instytucji, czyli słynnego ZUSu. Aczkolwiek ja zajmę się słowem " długi" odnoszącym się do jakiegoś wydarzenia w czasie, a więc "rekordów" tych chwalebnych i tych wstydliwych. W sezonie 2021/22 w Premier League niesamowitym "długim" wyczynem wsławił się Manchester City - 10 wygranych z rzędu. Na przeciwległym biegunie dwa "polskie" kluby Leeds (M. Klich) i Brighton (J. Moder), obydwa zespoły - 6 porażek z rzędu. W Championship Millwall Londyn (B. Białkowski) 8 meczy bez porażki, a po "ciemnej stronie Księżyca" FC Reading - 10 meczy z rzędu bez zwycięstwa. W League One powody do radości mają kibice Milton Keynes Dons, ich "długa" seria to 12 meczy bez porażki, a może trwać jeszcze dłużej! Jest w League One klub, którego kibice chodzą po mieście ze wstydu... kanałami! To londyński Wimbledon, jeden z bohaterów dzisiejszego meczu. Do sobotniego spotkania niechlubny rekord brzmi - 19 meczów bez zwycięstwa!!! Ostatni raz Wimbledon wygrał... 7 grudnia 2021 r., 2-0 z Accrington Stanley. To właśnie ta "długa" seria spowodowała, że londyńczycy muszą walczyć o utrzymanie. Przyjechał przeciwnik na pierwsze od niepamiętnych czasów zwycięstwo i wydawał się być idealny, będące w "dołku" Cambridge - 5 ostatnich meczów, to zaledwie 1 remis i 4 porażki.

Pierwsza połowa przy Plough Lane była tak słaba, że szkoda mi niszczyć opuszków palców, żeby cokolwiek o niej pisać! Obie drużyny grały chaotycznie, a jedyne emocje wywoływały wśród  kibiców kłótnie piłkarzy obu drużyn powodowane ostrą grą. Jedyną sytuacją na gola w pierwszej odsłonie gry był strzał głową napastnika gospodarzy Osei Yawa, który minimalnie chybił. Tyle można opisać o pierwszych 45 minutach gry. Były tak nudne, że nawet Słońce schowało się w przerwie za chmury, zdegustowane poziomem gry i nie wyszło by zza tych chmur gdyby nie świetny poczatęk drugiej odsłony! Już w 35(!) sekundzie akcja "profesorów" z Cambridge i May uderzeniem zza "16" pokonuje Tzaneva. Goście wygladali w pierwszym kwadransie lepiej od gospodarzy i w 55. min. mogli podwyższyć wynik meczu za sprawą Smitha. W 60. min. odgryzł się Wimbledon, ale strzał Cosgrove'a poszybował kilka centymetrów nad poprzeczką. W 75. min. Cambridge mógł "zamknąć" mecz. Kontrę przyjezdnych zakończył Smith, ale w ostatniej chwili piłkę z pustej bramki wybił Heneghan. W doliczonych 7 minutach gry Wimbledon nie schodził z połowy gości, ale wynik nie uległ zmianie. Wimbledon przegrał 0-1 z Cambridge i nadal pozostaje w strefie spadkowej. A na dodatek w poniedziałek władze klubu zwolniły trenera Marka Robinsona. Oglądając trzy ostatnie mecze Wimbledonu, będę wielce zaskoczony jeśli ta drużyna utrzyma sie w League One. Obrońca Nightingale powinien zmienić nazwisko na Nightmare, czyli "Koszmar". Nie istnieje środek pola, dramatyczni boczni skrzydłowi, a jedyne zagrożenie piłkarze z południowego Londynu konstruują po wrzutkach z rzutów rożnych lub wolnych. Tacy piłkarze jak Woodyhead, Lawrence czy Hartigan, to są piłkarskie techniczne drewna! Oni chyba zostali sprowadzeni do Wimbledonu z kanadyjskich tartaków, gdzie pracowali jako drwale! Do końca sezonu The Dons mają jeszcze do rozegrania 7 meczy, aczkolwiek terminarz jest trudny. Trzy z nich, to mecze z drużynami walczącymi o awans do Championship - Sheffield Wednesday, Milton Keynes Dons i Wycombe Wanderers, derby z Charltonem, dwa spotkania z drużynami walczącymi o utrzymanie - Crewe Alexandra i Fleetwood Town, a w ostatniej kolejce Wimbledon zagra z... Accrington Stanley, czyli z drużyną, z którą wygrał oststni raz w lidze w grudniu ubiegłego roku! Kto wie, może znowu wygra i będzie to jedyna wygrana do końca sezonu, a angielskie gazety napiszą w tytułach o meczu "Od Accrington do... Accrington". Są różne przysłowia, jedno z nich dotyczy słowa - nadzieja. Kibice wierzący jeszcze w utrzymanie Wimbledonu na pewno mówią tym pesymistycznym "Nadzieja umiera ostatnia", ale po tym co pokazał Wimbledon w ostatnich 20 meczach bez zwyciestwa mogę chyba nie obrażając nikogo napisać "Nadzieja Matką głupich"! No chyba, że zadziała zasada "nowej miotły" i nowy trener uczyni cuda, niczym Franek Smuda!

Na zakończenie kibicom Wimbledonu, ale również Wam wszystkim, może mającym różne problemy dedykuję piosenkę grupy Hey, pt. "Nadzieja". "Posłuchajcie"!
 
"Musisz odnaleźć nadzieję
i nie ważne, że nazwą Ciebie głupcem.
Musisz pozwolić by sny
sprawiły byś pamiętał, że (...)
 
(...) Moja i Twoja Nadzieja
uczyni realnym krok w chmurach.
Moja i Twoj Nadzieja 
pozwoli uczynić dziś cuda!"
 
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zapraszam na kolejne odcinki "Come on Fulham... Come on!".
David Curyło.

  • Komentarzy [0]
  • czytano: [408]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

LKS Żyraków 2:1 Czarnovia Czarna
2023-06-16, 18:00:00
    relacja »

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Wyniki

Ostatnia kolejka 30
Błękitni Ropczyce 6:1 Piast Wolica Piaskowa
Wisłoka II Dębica 0:3 Victoria Czermin
LKS Żyraków 2:1 Czarnovia Czarna
Sparta Chorzelów 2:0 Smoczanka Mielec
Ostrovia Ostrowy Baranowskie 3:6 Błękitni Siedlanka
Sokół II Kolbuszowa Dolna 4:0 Czarni Trześń
LKS Pustków 3:2 Kamieniarz Golemki
Radomyślanka Radomyśl Wlk. 2:3 Chemik Pustków

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 31