- autor: adm, 2020-10-04 00:30
-
Powracający z zagranicznych wojaży Bartosz "Banga" Bałut przedłuża w 96. minucie derbowego pojedynku z LKS Głowaczowa, trwającą od 7 września 2019 serię dwudziestu(!) już spotkań ligowych Czarnovii w okręgówce bez porażki. Strzałem głową, po dośrodkowaniu Kamila "Bońka" Łukaszewskiego wyrównuje na 1-1 (0-0) to zacięte sobotnie spotkanie.
Ekipa trenera Dariusza Łukaszewskiego śrubuje kolejne klubowe rekordy! W tym sezonie było to już jedenaste spotkanie bez porażki! Jak wyliczyły w ubiegłym tygodniu rzeszowskie Nowiny, jesteśmy po Baszcie Zawada na drugim miejscu pośród wszystkich drużyn Podkarpacia z najdłuższą serią spotkań bez przegranej (my od 7. września, Baszta od 31. sierpnia)! W sobotnie przedpołudnie dzieliły nas od tego dosłownie sekundy... Od 60. minuty, grając bez Balasy, Brzostowskiego, Tryby, Mazura, Chęćka, Ziarki, a potem także kontuzjowanych jeszcze w pierwszej połowie Wolaka i Wadasa, przegrywaliśmy po bramce Jakuba Bielańskiego i musieliśmy odrabiać straty. Udało się to dosłownie "rzutem na taśmę" w ostatniej akcji meczu! Po którymś z kolei faulu na Grzegorzu Domku, do piłki podszedł Kamil Łukaszewski, dorzucił idealnie na długi słupek do zamykającego akcję Bartosza Bałuta, a ten uderzeniem głową pokonał bezbłędnego do tej pory golkipera gospodarzy. Remis - z przebiegu gry - raczej sprawiedliwy, mieli swoje okazje bramkowe w tym spotkaniu gospodarze, mieliśmy i my, tak że remis 1-1 nie krzywdzi żadnej ze stron.